Darmowa dostawa od 200zł
Recenzja #8 Fashawn - All hail the king 0
#8 Fashawn - All hail the king

All Hail The King - 7 album w dyskografii rapera (oczywiście nie licząc EP), który urodził się w Fresno w Stanie Kalifornia 27.10.1988r.. Fashawn właściwie Santiago Leyva nagrał ten album w ścisłej współpracy z producentem Sir Veterano. Album niesamowicie spójny, jeżeli chodzi o bity. Wszystko co wiąże się z warstwą muzyczną, idealnie potrafi „przylgnąć” do brzmienia wokalu Rapera. Słysząc takie brzmienia, wiara w prawdziwy rap z lat minionych wraca jak wystrzelona z procy - bardzo szybko. Zważywszy, Że takie rzeczy nagrywa się w 2021r. Genialna uczta dla Wszystkich tych, którzy uwielbiają „Starą Szkołę” oraz tych, którzy chcieliby rozpocząć przygodę z takim właśnie brzmieniem. Cały album został wydany przez niezależną wytwórnię Fresh Yard Records, w której wydaje m.in. Planet Asia. Album co prawda jest dość krótki, ponieważ zawiera jedynie 9 utworów. Z jednej strony trochę smutno, że jest tak mało kawałków, natomiast z drugiej strony myślę, że wszyscy zostaliśmy poczęstowani solidną porcja wspaniałego amerykańskiego rapu. Jak już wspomniałem za warstwę muzyczna odpowiada Sir Veterano. Pojawia się również paru znakomitych gości: Elhzi, Dj Revolution, Aloe Blacc, Planet Asia.


 

 

„The Return”. 00:43. Zaczynamy od Intro, które trwa 0:43sek. Bardzo zwięzły wstęp, w którym ciekawym lekturowym wręcz głosem Pan zaprasza nas przy akompaniamencie klasycznego fortepianu do „Przywitania Króla”.

„Robe”. 03:51. I wita nas bas, przejmująco potężny bas. Grzmi jak gromy z nieba, całą sytuację łagodzą znakomicie zapętlone motywy z syntezatorów. Nie sposób nie poddać się tej dawce doskonałej produkcji. Wokal Fashawn’ a wraz z gościnną zwrotką Elhzi’ego sam miód. W pewnych momentach przypomina mi się płyta OSTR i Hadesa („Haos”, identyczny sampel ). Super się tego słucha! Gdy słońce wstaje spokojnie można rozpocząć ten dzień tym właśnie utworem!

„All Hail The King”. 02:45. Fashawn solo w swoim tytułowym utworze z płyty. Bas rządzi ponownie, do tego wspaniałe brzmienie syntezatorów, znakomite pauzy, dawka różnorodności „pod tekstem”. Sir Veterano wspaniale dobiera bębny, żywy bas jako sampel - cudownie. Konkretne przejście ze zwrotki na refreny. Fashawn opowiada nam o ważnych sprawach. Przedstawia nam , ze ma wartości i udowadnia, ze potrafi je podtrzymać grając Rap i wybierając taką a nie inna drogę. Czuć przygotowanie w każdej nutce. Wszystko dobrze zgrane.

„Crown Royal”. 02:47. Gościnnie ze swymi znakomitymi skreczami Dj Revolution. Bas wiedzie prym i nie zwalnia tempa, cala reszta jest tylko przystawkami, dostawkami, które jak najbardziej zlepiają się w całość. Fashawn doskonały poziom matematycznych rozwiązań w tekście. Równo, dobrze, w rytm. Czuje co robi. Zaangażowany na 1000%. Płynie, doskonale radzi sobie na tej „wodzie”. Nic dodać nic odjąć.

„Here Ye!”. 05:37. Najdłuższy utwór na 9 kawałkowej płycie. Wspaniałe sample zespolone z bitem, który urzeka funkiem, rapem, soulem. Chce się słuchać w nieskończoność. Producent świetnie się tu sprawdza. Tnie na części różnorodności, zatapia się w uczucia rapera. Raper wykopuje coraz więcej i więcej. Opróżnia dusze nafaszerowaną niezrozumieniem i poniekąd gniewem. Czuć to bardzo wyraźnie.

„Castle”. 02:51. Gościem w tym utworze jest bardzo często pojawiający się w różnych kooperacjach z rapem fantastyczny artysta Aloe Blacc!. Jest mocne uderzenie bitu i łagodność która nadpływa do naszych uszu z dala jako tło. Refren zaśpiewany doskonale. Rap Santiago zmienił swoja zadziorność w lekki wydźwięk, bez jakichkolwiek zaostrzonych strzał lecących w naszym kierunku. Szybko, ale przyjemnie chłonie się ten kawałek. Dużo miłości i słońca jest tutaj!

„To Be King”. 03:05. Początek rozmowy rapera ze swoim dzieciaczkiem i ten klawisz. Klaszczący bit, bas pomieszany z bitem. Akordy umacniają wszystko o czym chce nam powiedzieć Fashawn. W tle głęboko gdzieś glosy dzieci. Wszystko się splata, krąży i w refrenie jest siła. Możesz być królem, jeśli tylko uwierzysz. A jak uwierzysz, to musisz być odpowiedzialnym królem.

„This Town”. 02:55. Klawisze nie schodzą na margines. Wręcz przeciwnie, dążą do umacniania słów rapera. Bit, bas przyspiesza, sampel zapętla się mocno i mocniej. Rusza się cale ciało. Ten refren wzbudza szacunek. Słuchasz i nie masz czasu na nic innego. I wracasz. Zakorzeniony talent w wyrównanym tempie wypowiadanych słów. Samotne miasteczko, w którym żyjesz Ty i Ja. Ból, samotność, tęsknota i zamieszanie, które nosisz w sobie.

„Heart of a Lion”. 02:50. Przepełniony doświadczeniem Planet Asia w utworze zamykającym płytę. Prawdziwa Miazga, gdy wchodzi Planet na bit. Genialne wymienne bębny z klawiszami. Ta zwrotka jest mocna. Refren urzeka afrykańskimi akcentami. Ale to co zrobił Fashawn pozwala na wyobrażanie sobie niezwykłych lirycznych ciosów. Zaskakuje, nie stopuje. Wykracza poza to co mogłoby nas spotkać. Serce lwa- udowodnił to w tym utworze. Uwielbiam i powracam.

 


Album Fashawn „„All Hail The King” to album pełen skupienia, dojrzałości i wiary w swoje możliwości. Niebywale spójny, jeżeli chodzi o bity i wszystkie treści, które są nam przekazane. Sir Veterano jest prawdziwym weteranem brzmienia. Tworzy podkłady nafaszerowane potężnym ładunkiem basu, który jest fundamentem. Od basu tutaj wszystko się zaczyna. Bas nas prowadzi, reszta uwodzi. Niesamowite, że można stworzyć takie rzeczy w 2021r.. Wszyscy spragnieni starego dobrego rapu tutaj, na tym krążku znajdą ukojenie duszy i serca. Fashawn zasługuje na wielką pochwałę. Od pierwszej płyty wydanej w 2009r. pt. „Boy Meets World” konsekwentnie idzie swoją drogą. Nie kombinuje, nie stara się za wszelka cenę zyskać aprobatę wielkich tłumów (jak robi to wielu). Czuć w nim prawdę, radość i spełnienie. Jest sobą. Nie ilość, a jakość. Tak właśnie stało się w przypadku tego dzieła. Dzieła, które zostało wydane przez niezależną wytwórnię Fresh Yard Records. Mała Wielka Wytwórnia. Żeby robić doskonałe rzeczy wcale nie trzeba otaczać się tym co duże i znane. Zazwyczaj to przereklamowane i kiczowate. Fashawn tym albumem zdobył w moim uznaniu podwójny złoty medal. Udowodnił, jak niezależność wpływa na rozwój i twórczość. 



 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl